Tardis jest doskonale znana widzom serialu Doktor Who. To taki wehikuł czasu i przestrzeni. Większa wewnątrz niż na zewnątrz. Oryginalna Tardis może zmieniać wygląd zewnętrzny kamuflując się w otoczeniu. Niestety Tardis doktora się zepsuła, i stale ma wygląd angielskiej budki policyjnej z lat 60.
Tardis jest tematem ciągłych żartów wśród fanów. Studenci MIT i CALTECH często robią sobie kawały umieszczając repliki maszyny na terenie konkurencyjnego Campusu. Tym razem jednak wylądowała ona w ogródku szalonej niemieckiej nauczycielki języka angielskiego. Nawiązując do ostatniego wpisu o samodzielnym wykonywaniu mebli zamieszczam dzisiaj wpis o samodzielnej budowie Tardis przez Sillysparowness czyli „głupiutką wróblicę”.
W filmie warto zwrócić uwagę na doskonałą grę aktorską i dopracowanie amatorskiego video. Autorka o dużym poczuciu humoru pokazuje coś, co jest miłe sercu każdego majsterkowicza. Jak drogą prób i błędów, i własną pomysłowością zbudować coś naprawdę fajnego.
Niektóre z pomysłów autorki są czasami karkołomne i od razu widać, że trzeba było się zabrać do tego inaczej. Patrząc jak się dziewczyna męczy pamiętajmy, że to jest „młoda nauczycielka” obyta głownie z książkami. Tym bardziej efekt końcowy jest wart pochwalenia.
Szalona nauczycielka i jej sympatyczne video bardzo ożywiło ten blog. Wpis można zakwalifilować do majsterkowania, a także do videofilmowania. Obecnie samodzielne tworzenie video wymaga chyba mniej sprzętu i mniej miejsca w porównaniu do warsztatu stolarskiego z jakiego ona korzystała. Natomiast w obu tych działaniach wymagana jest kreatywność.