Kolekcjonowanie zabytkowych motocykli może wydawać się bardzo drogim hobby. W praktyce okazuje się iż na przywracaniu motorów do życia możesz zarobić duże pieniądze. Uzależnienie od motoryzacji zaczyna się często od znalezienia w szopie starego motocykla. Czasem na aukcjach zdarzają się prawdziwe okazje – za grosze można kupić motocykl, który po odrestaurowaniu będzie wart wiele tysięcy złotych. Aby taką maszynę doprowadzić do stanu używalności należy doskonale znać się na technice. Dużo czasu zajmują poszukiwania części – wiele jest już nieprodukowanych. Ogromną przyjemność daje pierwsze odpalenie silnika takiego egzemplarza. Stare motocykle budzą szacunek – bowiem mają coś czego nie znajdziemy w najnowszych cudach techniki. Zapaleńcy mówią iż mają one duszę.
© icholakov – Fotolia.com
Ponieważ mechanicy nie zajmują się już starymi motocyklami, naprawa wymaga dużo czasu. Najwięcej czasu zajmuje praca w warsztacie. Jeśli zdołamy zachować w stu procentach oryginalne części, wartość motocykla będzie o wiele większa niż takiego który ma elementy z innych modeli. To ile pracy włożymy w nasz motor, zależy od wieku motocykla oraz od jego stanu. Wyjątkowo można trafić na modele motocykli zachowane niemal w idealnym stanie, które były cały czas pod dachem w suchym pomieszczeniu. O wiele więcej pracy trzeba włożyć gdy pojawiła się rdza. Czasem trzeba też rozkręcić motor na czynniki pierwsze i po wyczyszczeniu, złożyć od nowa. Wymaga to dużo wysiłku. Odrestaurowanie modelu który jest od dawna nie produkowany wiąże się z wieloma kosztami. Po pierwsze – trzeba oczywiście kupić motocykl – na przykład na aukcji internetowej. Następnie konieczne jest dokupienie wielu części. Największe koszty poniesiemy gdy motocykl jest niekompletny. Czasem jedyną szansą by naprawić niekompletny motocykl jest zakup drugiego takiego samego modelu i złożenie ich w jeden sprawny pojazd. Z tego powodu motocykle osiągają tak wysokie ceny. Wysokie ceny na rynku starych motorów wiążą się również z wysokim popytem wśród kupujących. W pełni odrestaurowany, sprawny motocykl może osiągać zawrotne ceny – nawet jeśli szacując jego cenę nie doliczymy kosztów pracy.
Polska jest krajem w którym stare motory darzy się dużym sentymentem. Wiele osób poszukuje zarówno samych motocykli jak i części do nich – a z każdym rokiem jest ich coraz mniej. W związku z tym osoba która od lat zajmuje się składaniem motorów ma szansę na zarobienie dużych pieniędzy.
Pomysłów na biznes jest wiele. Możesz na przykład oferować swoje usługi wyłącznie jako mechanik – z pewnością wielu ludzi będzie chciało skorzystać z usług kogoś z dużym doświadczeniem. Niestety – taka forma zarabiania będzie z czasem coraz mniej popularna – bowiem kiedyś zniknie zupełnie zapotrzebowanie. Jak na razie wielu kolekcjonerów poszukuje zarówno fachowych porad jak i kompleksowej renowacji swoich maszyn.
Ponieważ nie każdy kolekcjoner ma czas na samodzielną zabawę w naprawianie starych maszyn, dobrym interesem jest zakup motocykla za niewielką cenę i sprzedaż go po doprowadzeniu do dobrego stanu. Jest to doskonała forma zarabiania dla osób które mają w garażu części do wielu motocykli i dzięki temu nie muszą tracić czasu na poszukiwania. Czasem na jednym motocyklu można zarobić kilka tysięcy złotych, pozostaje jednak jedna kwestia. Czasem może stać się tak iż podczas naprawy motor tak nas zauroczy, że nie będziemy mieli wcale ochoty na jego sprzedaż. Jeśli już go wystawimy na licytację, doliczymy do ceny nie tylko pieniądze wydane na części, lecz także naszą pracę.
Czasem w sieci można znaleźć ogłoszenia o niekompletnych modelach, których nie opłaca się remontować – bowiem wymagało by to zbyt dużo czasu. Z drugiej strony taki niekompletny motor można rozebrać na części i sprzedać z dużym zyskiem. Pamiętajmy iż części cały czas drożeją – bowiem amatorzy tego typu motoryzacji mają coraz mniej źródeł elementów do maszyn.
Model motocykla – inspirowany filmem „Wielka Ucieczka”, zdjęcie serwis www.figus.pl
Miłośnicy starych motorów z mniej zasobnym portfelem, lub po prostu zbyt zajęci aby restaurować zabytki mogą zająć się kolekcjonowaniem plastikowych modeli wiekowych jednośladów. Ciekawym hobby dla bardziej zaangażowanych może własnoręczne być sklejanie modeli motocykli, zwłaszcza, że w ofercie wielu firm produkujących modele do sklejania są maszyny z czasów wojny, głównie niemieckie. Może to być też pomysł na biznes dla modelarza, sprzedawanie modeli zabytkowych motocykli bogatszym kolekcjonerom.
Nie od dziś wiadomo, że stare motory, czy po prostu używane, to pojazdy z duszą http://tylkomotory.pl/
Praca niewątpliwie ciężka, ale efekt wynagradza wszystko. Też planuje zakup oldtimera 🙂