Terrarystyka jest w Polsce uznawana za nieco dziwne hobby. O ile żółwie są uznawane z a zwierzęta miłe i powolne, węże budzą sprzeczne emocje. Posiadanie węża – który w obiegowej i niesłusznej opinii cieszy się złą sławą skrytego, obślizgłego zabójcy jest uznawane za ekscentryczność. Na szczęście to hobby z każdym rokiem staje się coraz bardziej popularne – dzięki czemu wiele osób pogłębia swoją wiedzę o egzotycznych gadach. Zwierzęciem które bardzo często jest kupowane przez osoby początkujące w tej dziedzinie jest wąż zbożowy.
Wąż zbożowy (Pantherophis guttatus, wcześniej Elaphe guttata) to najpopularniejszy przedstawiciel węży którego można spotkać w sklepach zoologicznych. Jego zaletą jest niewielki rozmiar jaki osiąga w warunkach terrarystycznych – jest to poniżej stu czterdziestu centymetrów. Nie jest tak długowieczny jak inne – większe węże, przeżywa do dwudziestu lat. Istnieje mnóstwo odmian barwnych węża zbożowego. Różnią się zarówno kolorami jak i rozłożeniem plam na skórze. Ponieważ nie jest szczególnie wymagającym stworzeniem, może być dobrym rozwiązaniem dla osoby która nie miała wcześniej żadnego innego gada.
© Philipp Salomon – Fotolia.com
Terrarium dla węża zbożowego powinno mieć długość około 80 centymetrów dla dwóch węży. W środku należy umieścić elementy które zapewnią naszym podopiecznym spokój i miejsce do ukrycia się. Będą to na przykład kamienie i korzenie. Na dno wysypujemy materiał pochłaniający zapach, taki jak na przykład trociny lub włókno z kokosa. Konieczne jest umieszczenie w terrarium naczynia z wodą, które reguluje poziom wilgoci. Ponieważ węże lubią wodę, naczynie powinno mieć taki wymiar by wąż mógł w nim swobodnie zanurzyć swe ciało.
Pamiętajmy iż węże to zwierzęta ciepłolubne – temperatura nie może spadać poniżej dwudziestu czterech stopni w nocy. W dzień utrzymujmy temperaturę od 25 do 33 stopni. W dzień stosujemy specjalistyczne żarówki grzewcze, najlepiej podłączone do wyłącznika czasowego. Aby zapewnić temperaturę powietrza powyżej 24 stopni zastosujmy elementy które cały czas emitują ciepło, jednak musimy je skutecznie zabezpieczyć przed ciekawskimi wężami. Mogą to być na przykład kable grzewcze oraz promienniki.
Wilgotność w terrarium powinna się utrzymywać na poziomie wyższym niż w naszym mieszkaniu – najlepiej gdy wynosi około 50 – 70 %. Aby zapewnić taki poziom wilgoci, starajmy się spryskiwać terrarium wodą co dwa – trzy dni.
Węże lubią wciskać się w ciasne szczeliny. Pamiętajmy by nie zostawiać uchylonej pokrywy terrarium, ponieważ szybko stracimy swojego podopiecznego. Ponieważ węże lubią ciepło, może okazać się iż nasza „zbożówka” schowała się na przykład w obudowie komputera.
zdjęcie – wikipedia
Węże są zwierzętami mięsożernymi, polują jednak tylko na pokarm który się porusza. Nie nakłonimy węża do zjedzenia kawałka mięsa. Małe węże karmi się oseskami mysimi. Po zakup tego pokarmu należy udać się do sklepu zoologicznego. Z czasem gdy nasz wąż podrośnie, zwiększamy rozmiar pokarmu, podając mu coraz większe myszy lub młode szczury. Dorosły wąż zasmakuje w takich pokarmach jak podrośnięte szczury i świeżo wyklute kurczaki. Ponieważ węże zbożowe są łapczywe, najlepiej karmić je po wyjęciu z terrarium i przeniesieniu do pojemnika bez podłoża. Węże karmimy pojedynczo, gdyż w ferworze walki o zdobycz mogą się poranić. Niestety, wiele młodych węży trudno nakłonić do samodzielnego jedzenia – w tej kwestii zwykle wina leży po stronie sprzedawcy, który powinien sprzedawać węże które nie mają tego typu problemów.
Węże na początku mogą wydać się bardzo agresywne – przy próbie złapania bowiem mogą próbować na nas swoich niewielkich zębów. Gdy od małego są wyciągane z terrarium, wiedzą iż nie stanie im się nic złego – w związku z tym agresja ustaje. Przed złapaniem gada należy umyć ręce, aby usunąć z nich zapachy które mogą zaniepokoić naszego podopiecznego.
Gdy będziemy trzymali nasze węże w prawidłowych warunkach, z pewnością przystąpią one do godów. Ponieważ w terrarium panują w zasadzie stałe warunki, gody można wywołać sztucznie. Na rodziców wybierzmy najbardziej dorodne osobniki o pięknych barwach. Ciąża u tych gadów trwa od półtora do dwóch miesięcy – po czym samica składa jaja. Umieszczamy je w inkubatorze w niezmiennej temperaturze i wilgotności na bardzo wysokim poziomie. Jeśli jajka dotknie pleśń, należy usunąć zaatakowane egzemplarze. Po okresie inkubacji trwającym w granicach siedemdziesięciu dni wylęgają się małe węże, które po tygodniu tygodnia powinny wylinieć. Po tym wydarzeniu zaczynamy podawać wężykom oseski mysie.
Dobry tekst. Rzeczowo i na temat. Zabrakło mi w nim trochę informacji o ekosystemie, w którym w naturze żyją corn snake’i. A to jest taki wąż z sąsiedztwa w Stanach.
Podoba mi się „zbożowiec”, ładny wąż, niegroźny. Tym co mi przeszkadza w hodowli węży jest karmienie żywą zdobyczą. Na youtube jest mnóstwo filmów „jak mój wąż pożera mysz”. To mnie akurat nie podnieca w hodowli zwierząt.